lunedì 9 febbraio 2015

Serdecznie


Czesc Dziewczyny!

Strasznie chcialabym Wam podziekowac za wszystkie komentarze i wizyty na moim blogu. Dodaja mi one skrzydel! :) Dzieki Wam to wszystko ma sens!

Ozdoby zimowe i swiateczne schowane w pudla czekaja na przyszly rok. Czas na zmiany! Tak strasznie tesknie za cieplem, za kwiatami, za kocem w ogrodzie i podwieczorkiem na tarasie. Tymczasem dzisiaj musialam przeprosic sie z moja kurtka puchowa... brrr. Mimo, ze jest slonecznie zimny wiatr daje o sobie znac. Az nie chce sie wychodzic z domu. Kocyk, grzane wino i kominek....a w glowie fruwaja mysli o wiosnie :) W blogosferze tez juz wiosennie: wiecej kolorow, hiacyntow, zonkili, tulipanow- milo do Was zagladac. U mnie z kolorami jeszcze nie ma szalu, nadal kroluje biel i szarosci, ale mysle, ze w niedalekiej przyszlosci rowniez i ja ozywie moj domek.

Dzisiaj, jako ze zblizaja sie walentynki, chcialabym pokazac Wam serducha na Debowej. Nie zdawalam sobie sprawy ile ich mamy dopoki nie zaczelam ich fotografowac. Sa wszedzie- w przedpokoju, na lodowce, na scianach, w lazience, na stole... Popatrzcie same.

Kilka lat temu kupilismy zasawe stolowa na 12 osob z firmy Amadeus. Urzekla mnie swoja delikatnoscia. Na brzegu kazdego talerza czy polmiska jest koronkowy wzor wlasnie z serduszkami:

 
 Zastawy nie uzywamy na codzien. Sluzy nam raczej na wyjatkowe okazje, kiedy jest duzo gosci.
W ubieglym roku kupilam na wyprzedazach maly polmisek- miseczke z przykrywka rowniez w ksztalcie serca, a Mikolaj przyniosl mi serwetnik z ceramicznym serduszkiem. Maly bieznik rowniez ma wyhaftowane serducho :)


Czyz kawa z serduszkowych filizanek nie smakuje lepiej ? ;)


Serduszkowe sa rowniez talerz, na ktorym zazwyczaj trzymam dozowniki do oliwy i pojemniki na przyprawy, a takze miska na salate.


W przedpokoju, ktory mozecie zobaczyc TU i TU znajduje sie serduszkowe lustro i zawieszka z napisem "Witamy".


Serca sa rowniez w duzym pokoju....






Na kaloryferze wisi serduszkowy pojemnik na wode, ktory rownie fajnie wyglada jako wazon do powieszenia na sciane:


 Kiedy bylam w ciazy a moj syndrom wicia gniazda byl bardzo silny ;) robilam wszelkiego typu zawieszki do pokojow dzieci i materialowe podusie. Wszystko rzecz jasna w ksztalcie....serca! :)


 
Rowniez w pokoju corci nie brakuje tego motywu:

Ostatnim zakupem jest serduszkowa lampka nocna do jej pokoiku:


Serduszkowe sa tez wieszaki, ktore uzywam czesciej do dekoracji niz uzytku codziennego:

Serduszkowy motyw jest tez w sypialni: 
 

Serduszek jest Ci u nas dostatek :) Kiedy robilam fotki Sofi co sekunde wolala: "Mamusiu, jeszcze tu...i tu.... i temu serduszku jeszcze nie zrobilas zdjecia!" Okazalo sie to fajna zabawa w poszukiwacza serduchowych skarbow :) W domu jest jeszcze wiele innych, ale te pokaze Wam moze w nastepne Walentynki.




7 commenti:

  1. Włąśnie i ja taki post szykuję na Walentynki, bo chyba jestem uzależniona od serduszek :), A Twoje są cudne, najładniejsze to te zrobione własnoręcznie piękne i zastawa śliczna.
    Pozdrawiam!

    RispondiElimina
    Risposte
    1. Dzieki Iza. Czakam zatem na nowy post na Twoim blogu :) Mam nadzieje, ze wrocilas juz do zdrowia. Sciskam.

      Elimina
  2. Hej Magdo... Cudowne fotki Twojego domu pokazałaś nam powyżej... Ale cały Twój dom jest stylowy i gustowny !!! Zostaję na dłużej... a przeczytałam od początku do końca wszystkie posty;-))) Pozdrawiam serdecznie całą Twoją sympatyczną Rodzinkę, a dla Sebcia i Sofijki buziaki gorące ze wsi opolskiej przesyła Gabrysia Wysocka***

    RispondiElimina
    Risposte
    1. Czesc Gabrysiu! Bardzo mi milo Cie goscic -takie komentarze dodaja skrzydel-Razem razniej :) Pozdrawiam Cie cieplutko.

      Elimina
  3. zakochałam się w twojej zastawie:)))))))))))))))))))

    RispondiElimina
  4. cuuudownie !!! i jakże Ci zazdroszczę miejsca w którym jesteś.. kocham Rzym ... Włochy Mój świat <3

    RispondiElimina