Serdecznie witam Was wszystkie w pierwszym dniu grudnia. W Polsce dzisiaj mrozik dal sie we znaki a u mnie jeszcze panuje jesien, a nawet pozne lato. Dzisiaj jest 20 stopni. W ogrodzie zakwitly piekne roze.... Tylko przelotne burze przypominaja o zblizajacej sie zimie.
Wczoraj bylam na comiesiecznym targu w miasteczku. Nawet nie wyobrazacie jakie cudenka widzialam. Atmosfere swiat czuc bylo na kazdym kroku: wianki, aniolki, serca, dekoracje, szopki...Tak bylam wszystkim zauroczona, ze zapomnialam robic zdjecia. Pstryknelam ich tylko kilka na sam koniec:
Mialam tylko pojsc na spacer, ale wiadomo, ze kobieta slaba jest ;). Z targu przytaskalam do domu wiklinowy wianek z sercem w kolorze szarym. Znalazl swoje miejsce w przedpokoju.
Wczoraj zapalilismy rowniez pierwsza swiece adwentowa. Przepraszam Was za jakosc zdjec, ale ostatnio zachmurzenie jest tak duze, ze od rana wspomagamy sie sztucznym oswietleniem. O fajnych fotkach mozna zapomniec.
Dzisiaj natomiast na drzwiach w pokoiku Sofii zawisl kalendarz adwentowy. Uszylam go sama dwa lata temu. Sa to malutkie kieszonki, do ktorych wlozylam czekoladki i malutkie drobiazgi: gumki do wlosow, spineczki, szklo powiekszajace, banki mydlane, koraliki...itp. Przyznam sie, ze szyc nie umiem i czapki z glow dla wszystkich, ktorzy posiadaja taka umiejetnosc.
Oprocz adwentowego kalendarza "kieszonkowego" na scianie zawisl drugi- "kopertowy".
Szablony do wydruku numerkow znalazlam w internecie. Po wydruku, numerki przykleilam do kopert i udekorowalam je kokardka z rafi naturalnej. Do kopert wlozylam rozne zadania dla dzieci: kolorowanki, labirynty, lamiglowki i opowiadania o tematyce swiatecznej. Jeden zestaw na jeden dzien.Sofia byla zachwycona.
Koperty przyczepilam do tablicy, ktora sama wykonalam. Potrzebne mi byly w tym celu: stara rama do lustra, plyta mdf, cienka gabka, material, guziki, tasiemki, koronka do materialowych kwiatkow i zszywacz.
Jeszcze jednym adwentowym zadaniem bedzie "serce dobrych uczynkow". Kazdego dnia wieczorem bedziemy spisywac na malych kolorowych serduszkach dobre rzeczy, ktore zrobilismy w ciagu dnia. Potem karteczki bedziemy przyklejac na duze kartonowe serce. W ten sposob do swiat powstanie nasze "serce dobrych uczynkow". A jak Wy przygotowujecie sie do Bozego Narodzenia w Waszych domach?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Oj zazdroszczę takiego wypadu na targ, obydwa kalendarze skradły mi serce, ale najbardziej ten z szarych kopert, cudowny, ja też talentu do szycia nie mam i właśnie w tamtym roku poprosiłam blogową koleżankę o uszycie mi takiego, kieszonki są małe więc tylko słodycze się mieszą, a moja córa dostaje codziennie większy upominek pod kalendarzem, np książki, puzzle, miała powstać choinka drewniana na te większe prezenty, ale czasu i sił ostatnio za mało. A to serce dobrych uczynków wspaniały pomysł, pozwolisz że ściągnę ? :)
RispondiEliminaPozdrawiam!
Pewnie , ze mozesz sciagnac :) bedzie mi bardzo milo! A taka drewniana choinka z desek tez mi od dawna chodzi po glowie. Super sprawa! Chyba w nastepnym roku skusze sie na taka. Pozdrawiam!
EliminaMadziu zazdroszczę Ci troszeczkę że u Ciebie tak ciepło. Ja nie powiem zimę lubię, ale tylko wtedy gdy jest śnieg i gdy tak fajnie skrzypi pod nogami... wtedy to jest moja zima... :)
RispondiEliminaAle widzę, że nieważne gdzie się mieszka wszędzie i wszyscy szykują się do świąt. :)) Piękne te dekoracje, trudno by mi było zdecydować się na jedną rzecz, tyle cudowności w koło. :)
A co do kalendarza to powiem Ci że jeżeli twierdzisz że talentu do szycia nie masz to jesteś w dużym błędzie - kalendarz wyszedł Ci ŚLICZNY!!! :) Gratuluję talentu i fajnego pomysłu. :)
U nas to ja dbam o przygotowania do świąt. Kalendarz adwentowy też sama zrobiłam dwa lata temu i to niestety jedyna atrakcja przed świętami... Dla mnie atrakcją jest wymyślanie nowych dekoracji do domu - może to błahe i nieciekawe, ale pomysłów jakoś było brak do tej pory.... Ale Wasze serce dobrych uczynków - to KAPITALNA sprawa! :))
Ściskam Cie mocno,
Magda
So much beauty here! Love the advent calender. :)
RispondiElimina~ Lin