giovedì 18 giugno 2015

Z pozdrowieniami z Polski..

Czesc wszystkim!
Dzisiaj bedzie krociutki wpis juz z polskiej ziemi. Jest intensywnie. Spotkania z rodzina, przyjaciolmi, nadrabianie calego roku, kiedy mnie tu nie bylo... Jest pieknie. Czlowiek docenia pewne rzeczy dopiero wtedy kiedy juz ich nie ma. Moze troche to patetycznie zabrzmi, ale uwielbiam przyjezdzac do Polski. Powietrze pachnie tu calkiem inaczej, pachnie rodzina...
Ok, powiedzialam, ze bedzie krotko, a zaczelam sie rozpisywac :). Dziekuje za udzial w moim malym Candy i przepraszam za zwloke. Nagroda pojedzie do autorki bloga Dessideria Life. Dla Mamy w szpilkach tez znajdzie sie mala niespodzianka :).  Gratuluje dziewczyny i dziekuje Wam, ze jestescie. Skontaktuje sie z Wami na fb.
Jeszcze raz sle wszystkim pozdrowienia,
Magda

giovedì 4 giugno 2015

Cos dla malych ksiezniczek


Dzisiaj moja "malusia" corcia skonczyla przedszkole. Odbylo sie rozdanie dyplomow i maly poczestunek. Wlasnie w takich momentach czlowiek zdaje sobie sprawe z uplywu czasu. Dopiero co przytulalam takie male zawiniatko, bezbronnego krasnoludka, malego krzyczacego czlowieczka, a tu po wakacjach pojdzie juz do pierwszej klasy....przeciez dopiero co ja bylam w pierwszej klasie ( no  to co z tego, ze minelo 25 lat...) Dzisiejszy post chcialabym zadedykowac mojej corce, ktora nagle urosla...
W ubieglym poscie pokazalam Wam kilka propozycji wnetrz wedlug Maisons du Monde.  Dzisiaj beda to rowniez propozycje tej firmy, ale dla malych i duzych ksiezniczek, dla naszych corek, ktore staja sie malymi kobietkami.
Zostawiam Was z piosenka, ktora leciala z radio na sali operacyjnej, kiedy rodzila sie Sofia... Za kazdym razem kiedy ja slysze wzruszam sie jak bobr.


Milego ogladania:












































Podoba sie Wam? Mi baaardzo. Wszystkie inspiracje sa takie swieze, dziewczece. Sama chcialabym miec taka sypialnie- bo przeciez w kazdej z nas drzemie mala dziewczynka :) Pokoik Sofii pokazywalam TU .
A co innego u nas? Przygotowujemy sie do wyjazdu do Polski- na cale trzy tygodnie! Juz sie nie moge doczekac. Lista rzeczy do zapakowania juz zrobiona, teraz tylko trzeba wziasc sie w garsc i zaczac pakowanie. W miedzyczasie nasz taras wyglada jak po wybuchu bomby. Domyslacie sie co kombinujemy?



Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Magda.